tag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post3067845402886084050..comments2024-03-23T11:19:17.124+01:00Comments on Wspólnymi Siłami: [42] ocena bloga: sevmionebylamia.blogspot.comWspólnymi Siłamihttp://www.blogger.com/profile/04914809755475399131noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-69440118582799611312015-10-31T15:01:53.203+01:002015-10-31T15:01:53.203+01:0012. Nic nie możemy o tym wiedzieć, a jednak o &quo...12. Nic nie możemy o tym wiedzieć, a jednak o "podróży" Snape'a pisałaś. Będziemy widzieć tyle, ile nam napiszesz. Jesteś kreatorem.<br />14. JEJ być może nie. <br />Hahah. :D Rozumiem. ^^ <br />Pozdrawiam również.Dafnehttps://www.blogger.com/profile/17645090113628150050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-45523554687855541802015-10-26T14:47:52.201+01:002015-10-26T14:47:52.201+01:00Przeczytałaś moje opowiadanie i na pewno wiesz, że...Przeczytałaś moje opowiadanie i na pewno wiesz, że mam dość specyficzne i głupawe poczucie humoru. Większość odpowiedzi w moim komentarzu była z przymrużeniem oka i mam nadzieję, że to zważyłaś.<br />A teraz serio (prawie):<br />4. Oczywiście tłuste włosy nie są sexy! - ten komentarz był akurat z przymrużeniem oka.<br />5. j.w.<br />12. Nie było zaznaczone, bo cóż możemy o tym wiedzieć?<br />14. Nigdy JEJ tego nie powiedział.<br />19. Jakoś maszynka do golenia nie pasuje mi do świata czarodziejów i stąd motyw brzytwy. Kiedyś wszyscy się tak golili, starzy i młodzi. Wcale nie chciałam zrobić z niego przez to starucha, ani porównywać do mojego dziadka! Napisałam o dziadku, bo po prostu widziałam jak on to robił.<br />Pozdrawiam :)Lamiahttps://www.blogger.com/profile/04941154061997778501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-67271426824984245452015-10-25T16:46:54.389+01:002015-10-25T16:46:54.389+01:00+ Cieszę się, że okazała się pomocna. ^^ + Cieszę się, że okazała się pomocna. ^^ Dafnehttps://www.blogger.com/profile/17645090113628150050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-68108129913042074082015-10-25T16:46:08.923+01:002015-10-25T16:46:08.923+01:00Witam,
Przepraszam, że dopiero teraz, ale miałam z...Witam,<br />Przepraszam, że dopiero teraz, ale miałam zawalony tydzień.<br />Na początek - namiętnie zastanawiam się, co ma kwestia szablonu na WS do szablonu na Twoim blogu. Nie będę oceniać, bo ja go nie robiłam. Moim zadaniem było wygłoszenie opinii na temat Twojej szaty graficznej i dla owego zadania nie ma żadnego znaczenia, czy na WS widnieje szablon w różowe króliczki, węże boa czy miniaturowe Big Beny. Żeby było jasne.<br />1. Rozumiem, co masz na myśli, ale w takim zapisie to nielogiczne. Jakbyś napisała "ale" czy coś w tym stylu, wtedy miałoby to większy sens.<br />2. Wiem, że było. Ale to nie zabrania mi o tym wspomnieć.<br />3. No była lepsza (choć to nienaturalne), ale... fajerwerki ;__; No dlaczego fajerwerki ;__; To jak zabić Norissa kijem od szczotki ;______;<br />4. Nie, tłuste włosy nie są sexy. Sevmione w sieci dużo, ale to nie zmienia faktu, że olej na głowie to rzecz wysoce niepożądana. Po prostu ludzie nauczyli się z tego robić zaletę. To znaczy dodatkową rzecz, która zmniejsza atrakcyjność bohatera, a więc tak naprawdę ją zwiększa. Bo wzrasta kontrast i absurd, a to w tego typu paringach jak najbardziej się sprawdza.<br />5. Stanika nie, ale szaty też z niego nie zdzierał.<br />6. Nie, nie można. Nie kiedy pisze się "to było TO!". Chryste.<br />7. Rozumiem. :)<br />8. Że Mikołaj nimi wchodzi.<br />9. To widać.<br />10. No przedobrzyłaś, przedobrzyłaś. Przynajmniej to widzisz. :D<br />11. No dobrze, Twoja wola.<br />12. Czyściec, o którym ludzie, którzy się tam znajdują, opowiadają, że błogo im się w nim żyje? Bądź co bądź, nie narzekali. Zresztą ja to tak odebrałam. Nie było zaznaczone, co to tak naprawdę jest.<br />13. Nie wiesz też, jak czuje się czarodziej, dla którego różdżka to coś więcej niż kawałek drewna, a jednak o tym piszesz. Grunt to wczuć się w sytuację.<br />14. Dobrze, niechaj tak będzie. Mówił to na pewno, tylko nie wiem, czy jej samej.<br />15. Cud, no.<br />16. Czasem warto się zatrzymać. ;)<br />17. Zdecydowanie* zbyt długo.<br />18. Dzięki, przeoczyłyśmy.<br />19. Snape to nie dziadek nooo, nie róbmy z niego starucha. :C<br />20. Napisałaś "były" i potem znów "nie była". Chodzi o powtórzenie, myślałam, że to oczywiste.<br /><br />Bardzo proszę i dziękuję za obszerny komentarz. :) Dafnehttps://www.blogger.com/profile/17645090113628150050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-17038717546720813592015-10-20T23:50:15.105+02:002015-10-20T23:50:15.105+02:00Jeszcze raz ja.
„(...) pracy były dalekie od idea...Jeszcze raz ja. <br />„(...) pracy były dalekie od ideału. Tym razem nawet magia nie była w stanie sprawić, aby to co wyprodukowała (...)<br />— Były, nie była."<br />To jest przecież dobrze, magia BYŁA, a nie BYŁY, co również odnosi się do efektów pracy.Lamiahttps://www.blogger.com/profile/04941154061997778501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-20446960310801976312015-10-19T21:20:04.457+02:002015-10-19T21:20:04.457+02:00Na koniec jeszcze raz bardzo dziękuje za ocenienie...Na koniec jeszcze raz bardzo dziękuje za ocenienie mojego bloga. Twoje cenne uwagi i wskazówki na pewno bardzo mi pomogą. Teraz już wiem na co powinnam zwrócić większą uwagę i co robię źle.<br />Z oceny jestem zadowolona :D<br />Pozdrawiam, LamiaLamiahttps://www.blogger.com/profile/04941154061997778501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-21270899891973797162015-10-19T21:16:16.276+02:002015-10-19T21:16:16.276+02:00„Hm, kluczowa scena, a mnie jakoś nie porwała. Wyb...„Hm, kluczowa scena, a mnie jakoś nie porwała. Wybudzić się po trzech miesiącach, a tu żadnych głębszych uczuć. Jakieś takie mechaniczne Ci to wyszło." - też się zastanawiałam, jak człowiek się czuje po trzech miesiącach w śpiączce, kiedy jego mięśnie zanikły, ledwo kuma co się wokół niego dzieje i ma mętlik w głowie. Chyba dlatego było to takie „mechaniczne" i bez fajerwerków.<br />„ Po pierwsze — już kiedyś przyznał na głos, że ją kocha. Po drugie — co tu ubierać w słowa, skoro mowa cały czas o tym krótkim „kocham cię”?" - cholera, kiedy on przyznał na głos, że ją kocha? Sama tego nie pamiętam. A poza tym, są faceci, którym te dwa słowa bardzo ciężko przechodzą przez gardło i uważam, że Severus to własnie taki typ.<br />„Dlaczego eliksir przyrządzony dla Molly miałby pomóc również Severusowi? Czy to możliwe, by cierpieli na tę samą dolegliwość?" - Molly miała uszkodzone ścięgna i mięśnie ręki, a mięśnie Severusa w wyniku długotrwałego braku ruchu również zaczęły zanikać. Eliksir je regenerował.<br />„Szybko zrobiła tę kawę" - MAGIA!<br />Rzeczywiście popieprzyłam trochę te nazwy Komisji.<br />„Jestem Dafne i jestem oceniającą." - a ja jestem Lamia, i jestem... piszącą hehehe. A tak serio, to właśnie tak miało to zabrzmieć :D<br />„Prawdą jest, że naginasz wydarzenia tak, by wpasowały się w Twój plan opowiadania." - to chyba logiczne :D Żartowałam, masz rację. Sama czasem łapię się na tym, te to co pisze jest przewidywalne i banalne. Pisze dopiero od pół roku i może robię to trochę na siłę. Czasem nie przemyślę pewnych rzeczy do końca, a już w głowie świta mi następny pomysł. Za bardzo się spieszę :(<br />Wracając do rodziców Hermiony, to watek pojawi się niebawem. Może rzeczywiście zbyt długo z tym zwlekałam.<br />Sama nie wiem jak mogłam nie zauważyć tych błędów ortograficznych. Wstyd Lamia, wstyd!<br />A tak przy okazji:<br /> „ale dzięki lekkiemu piórowi i dozą humoru nie sposób nie polubić Twojej historii" - chyba „lekkiemu pióru i dozie humoru", ale nie wiem, nie jestem betą.<br />Ostatni uwaga dotyczy golenia brzytwą. <br />„Um... Namydlał twarz pędzlem? Pędzelkiem to mógł rozprowadzać po niej krem do golenia, ale mydło?..."<br />Pierwszy lepszy przykład: (patrz na pkt.4)<br />http://sklep.tradycyjnegolenie.pl/pl/content/6-poradnik-golenia-brzytwa<br />Ja pamiętam mojego dziadka (tak, tak, jestem taka stara), który golił się brzytwą i używał do tego mydła :DLamiahttps://www.blogger.com/profile/04941154061997778501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-54154430281839877042015-10-19T20:43:35.380+02:002015-10-19T20:43:35.380+02:00Już jestem :D
„Jak leczył Draco po klątwie Sectums...Już jestem :D<br />„Jak leczył Draco po klątwie Sectumsempra, to jakoś nie musiał go rozbierać. Spryciarz." - może dlatego, że Draco nie nosił stanika :D<br />„Brzmi, jakby po latach poszukiwań odnalazła kamień filozoficzny, a nie drogę do łazienki". - w pewnych sytuacjach, odkrycie gdzie jest kibelek można porównać do odnalezienia kamienia filozoficznego (wiem co mówię!)<br />„No tak. Expelliarmus to bardzo zaawansowana magia. Brutalności mu się zachciało. Zwyrodnialec" - tu masz całkowitą rację, sama już później zauważyłam, że zrobiłam tu błąd, ale nie mogłam nic poprawiać w trakcie oceny.<br />„To jak w Czarze Ognia Harry rozmawiał z Syriuszem? Czy to jakieś nowe prawo?" - rozmawiał, ale chyba nie mógł się przemieszczać. Cóż my mugole możemy wiedzieć o kominkach?<br />„I znów: uwielbiam Twoją Minerwę. Sceny z jej udziałem zawsze kończą się śmiechem." - dzięki :) Minerwa, to postać w którą włożyłam najwięcej samej siebie.<br />„Kiepsko wyszło z tym eliksirem (...)" - wiem, że kiepsko i tu biję się w piersi. Przedobrzyłam. No ale... co geniusz, to geniusz :D<br />„ A właśnie, scena seksu wyszła ci bardzo w wersji soft i ogółem nie najgorzej (choć szybko się z tym uporałaś, ich pierwszemu stosunkowi poświęciłabym nieco więcej uwagi)" - własnie tak miało być. W moim poprzednim opowiadaniu napisałam „więcej", a w sumie wcale nie było to konieczne.<br />„ spotykanie zmarłych w miejscu rajopodobnym" - to nie był raj, ani nic rajopodobnego, zresztą nigdzie nie ma o tym mowy. To taka przejściówka, może nawet czyściec.<br /><br />Lamiahttps://www.blogger.com/profile/04941154061997778501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5622252088109062493.post-86678616534720019732015-10-19T19:09:04.990+02:002015-10-19T19:09:04.990+02:00Dafne, na wstępie chciałabym ci podziękować za to,...Dafne, na wstępie chciałabym ci podziękować za to, że przebrnęłaś jakoś przez CAŁĄ moją pisaninę, i napisałaś tę, jakże konstruktywną ocenę :D<br />Uprzedzam, że będę się do niej odnosić na raty ( no cóż, Minerwa jeszcze nie śpi :( i ciężko mi się skupić )<br />Kwestia szablonu pozostaje otwarta. Wiem, że nie jest idealny, ale jest mój własny (a nie znam się na robieniu szablonów) To, czy się podoba czy nie, oczywiście kwestia gustu (chciałabym nadmienić, że poprzedni szablon WS był koszmarny), ale co do paprochów masz rację, sama nie wiem co one tam robią :D Pewnie w najbliższej przyszłości go zmienię.<br />„Miarowy odgłos stawał się coraz głośniejszy, aż w końcu umilkł”. — Hm. Źle to stopniujesz. Skoro stawał się coraz głośniejszy, można się spodziewać, że zaraz osiągnie apogeum. A tu bum, cichnie. W takim razie zacznij od „stawał się coraz cichszy”. - On się do niej zbliżał, więc odgłos nie mógł stawać się coraz cichszy, a kiedy się zatrzymał, to... umilkł. Przynajmniej dla mnie jest to logiczne, choć może się mylę?<br />NAPRAWDĘ - o kurde, ale obciach :(<br />„ zaczynam przyzwyczajać się do świadomości, że kanon wyjechał na wakacje" - a w „Słowie wstępu" było jak byk:„można się po mnie spodziewać :D - dużej dawki humoru, nagłych zwrotów akcji i całkowitego lekceważenia kanonu".<br />Początkowo akcja miała się rozwijać tak, że Ron miał być zdradzanym małżonkiem, ale doszłam do wniosku, że na to nie zasługuje. Nie dlatego, że tak było mi wygodnie, ale dlatego, że motyw zdrady zupełnie nie pasował mi do Hermiony. Chyba jednak śmierć była dla Rona lepsza.<br />„ A tłuste włosy są sexy?" - widocznie tak, no bo skąd tyle SEVMIONE w sieci;)<br />Na razie tyle. Muszę zapakować Minerwę do łóżka :D<br />Lamiahttps://www.blogger.com/profile/04941154061997778501noreply@blogger.com